Zupa jest prosta w wykonaniu, robi się sama i nie ma w niej większej filozofii. To opinie, które często słyszę. Niby tak, choć ja oczywiście będę się czepiać ;). Uważam, że jest milion momentów kiedy można coś zepsuć w zupie i efekt końcowy wcale nie będzie taki, jak zamierzamy. Uważam tak, bo wiele razy mi się to zdarzyło :).
Kiedy po raz pierwszy robiłam dzisiejszą zupę, byłam przekonana, że nie będzie nadawała się do spożycia. Wiecie co ją uratowało? Albo w zasadzie kto ją uratował? KOPEREK :)! Tak, to jemu zawdzięczacie dzisiejszy przepis :). Gdybym nie zdążyła tego wieczoru pójść do warzywniaka, dzisiejszego przepisu by nie było ;). A tak jest pyszna, pożywna, zdrowa i fioletowa zupa z duża ilością kopru, który bardzo lubię :)!
Przepis na zupę koperkową
Składniki
- 6-7 szklanek wody
- 2 marchewki, 1 pietruszka, kawałek selera i pora, 1/2 bulwy kopru włoskiego
- 3 kulki ziela angielskiego, 2 listki laurowe, kilka kulek pieprzu i 1 łyżeczka soli
- 0,5 szklanki mleka kokosowego Gdzie kupić?
- 4 łyżki czarnego ryżu
- 3 łyżki soku z cytryny
- kawałek, ok. 300 g mięsa (może być udowe z indyka)
- 2 pęczki kopru
- sól i pieprz do smaku
Przygotowanie
- Ryż odmierzamy do miseczki i zalewamy wodą, aby się moczył.
- Do garnka odmierzamy wodę. Dodajemy mięso oraz obrane warzywa – wszystkie za wyjątkiem pęczków koperku, który dodamy na sam koniec. Z powodzeniem możemy również wykonać wersję zupy (wywaru) bez mięsa, wówczas do wody wkładamy jedynie obrane warzywa.
- Standardowo doprowadzamy do gotowania, nie dopuszczając jednocześnie do „bulgotania” wywaru. Zbieramy z wierzchu białko, zmniejszamy ogień i dodajemy przyprawy. Gotujemy przez ok. 20 min. na malutkim ogniu.
- Następnie dodajemy wymoczony w międzyczasie ryż i gotujemy od czasu do czasu kontrolując czy ryż nie przywiera do dna. Gotujemy na malutkim ogniu do momentu aż ryż się rozklei.
- Na sam koniec dodajemy mleko kokosowe, drobno pokrojony koperek oraz sok z cytryny. Całość gotujemy jeszcze przez ok. 15 min.
- Przyprawiamy w razie potrzeby solą i pieprzem.
Smacznego!
Na co zwracać uwagę przy tworzeniu zupy
- Na wywar. Absolutnie nie możecie dopuścić, aby Wasz wywar mocno się gotował. Mocne gotowanie wywaru sprawi, że będzie mętny, przez co zupa również będzie mętna, czego nie polecam!
- Na to, co dodacie do wywaru, i chodzi tu o warzywa, przyprawy, rodzaj mięsa czy ilość soli. Z solą uważajcie na początku gotowania wywaru. Jeśli, np. gotujecie wywar na mięsie wołowym, to w ogóle z niej zrezygnujcie zanim mięso nie stanie się miękkie. Często przesolony wywar nie pozwoli również na stworzenie odpowiedniego smaku zupy ;).
- Zupa wymaga też najczęściej dość długiego gotowania, ale nie ma pośpiechu :)! Im dłużej się gotuje, tym jest smaczniejsza. Oczywiście nie mówię tu o zupach typu krem, a o tradycyjnych zupach.
- W zupie każdy najdrobniejszy szczegół jest ważny. Czasem ważna jest szczypta jakiejś przyprawy, ale dodana na sam koniec gotowania. Zupa musi kipieć smakiem, tak jak zupa koperkowa z dzisiejszego przepisu!




